TEST LUNET 30X

Test lunet zorganizowany został niedzielnym przedpołudniem 9 stycznia 2005 nad Zbiornikiem Pławniowice nieopodal Gliwic. Wyjątkowo ciepła zima umożliwiła nam testowanie. Parę godzin przy słonecznej pogodzie spędziliśmy wpatrując się w przeciwległy brzeg zbiornika i w tablicę testowa na drzewie.

W testowaniu lunet wzięli udział: Ryszard Krakowczyk, Gustaw Schneider i autor strony.

Zgromadzone lunety były to duże lunety, w klasie 80 mm średnicy obiektywu, tym razem z okularami o stałym powiększeniu 30x, tzw. wide, czyli szerokokątne. Średnice obiektywów były zbliżone 80 mm, jedynie Leica miała obiektyw nieco mniejszy, o średnicy 77 mm i okular o powiększeniu 32x. Testowane lunety Optolyth TBG 80 i Swarovski AT 80 – to starsze modele zastąpione już przez lunety z nowszym wykończeniem i nieco lepszymi szkłami. Leica w tej wersji nadal jest produkowana.

Celem testu było określenie najistotniejszych cech optycznych zgromadzonych lunet oraz określenie ich rankingu. We wszystkich elementach testu punktacja była pięciostopniowa 1 – 5 i przyznawana była po obejrzeniu obrazu we wszystkich lunetach.

Oceniano aż 8 niezależnych parametrów, które oceniano następująco:

ROZDZIELCZOŚĆ – ostrość obrazu w środku pola widzenia.
Rozdzielczość oceniano na specjalnie przygotowanej tablicy powieszonej na drzewie.

OSTROŚĆ NA BRZEGACH – nastawiana ostrość na środku pola widzenia i przesuniecie tablicy do brzegu.
Ocena jak bardzo jest nieostry obraz.

SZEROKOŚĆ POLA WIDZENIA – testowana na horyzoncie

GŁĘBIA OSTROŚCI – ostrość ustawiana na przeciwległym brzegu i ocena jakości obrazu boi pływającej na jeziorze

JASNOŚĆ OBRAZU – czyli jak bardzo biel jest biała

ABBERACJA CHROMATYCZNA – zażółcenia lub zaniebieszczenia obrazu na skraju kontrastowych obszarów, testowana na gałęziach

DYSTORSJA – wykrzywianie się linii prostych na skraju obrazu widzenia, testowane na słupie wysokiego napięcia na horyzoncie

OGÓLNY WYGLĄD I WYKONANIE, ŁATWOŚĆ MANIPULOWANIA

Skala ocen zawierała się w przedziale 1-5, przy czym przyjęto zasadę, że 5 punktów dostaje ten model, który podczas oceny danego parametru jest najlepszy i oceniający nie ma do prezentowanej jakości zastrzeżeń. Pozostałe egzemplarze oceniane są w odniesieniu do tego najlepszego.

WYNIKI

Oceny kolejnych parametrów przez poszczególne osoby i średnie widać w poniższej tabelce.

lu_test_30x_tab1

Spróbowaliśmy także porównać dwie lunety z soczewkami fluorytowymi

Rysiek wypatrywał najdrobniejsze różnice w obrazie lunet ze szkłami fluorotowymi
Wyniki oceny obrazów w dwóch lunetach o tych samych parametrach ale różnych rozwiązaniach konstrukcyjnych widać w tabeli.

lu_test_30x_tab2

KOMENTARZ

Jak widać Leica z okularem 32x WIDE ogólnie wypadła najlepiej, w przeciwieństwie do testów w szerszym gronie z zoomami gdzie nieoczekiwanie znalazła się poza czołówką TEST 10 LUNET .
Co ciekawsze deklarowane parametry tej lunety 32×77 powinny pogarszać obraz w porównaniu do lunet 30×80. Leica okazała się rewelacyjna jeśli chodzi o abberację chromatyczną. Miała największą głębie ostrości i najlepszą ostrość na brzegach pola widzenia.

Swarovski natomiast był nie do pobicia w dwóch najważniejszych parametrach – rozdzielczości
i jasności obrazu. Fatalnie wypadł jednak na brzegach pola widzenia. Ta cecha związana była niewątpliwie z samym okularem bowiem przy ocenie tego parametru z okularem zoom 20-60x obraz był idealnie ostry na brzegach. Użyty w testach okular Swarovskiego był wyjątkowo mały w porównaniu do szerokiego okularu Optolytha i gigantycznego wręcz okularu Leici, o średnicy soczewki aż 28mm. Zapewne właśnie to taka konstrukcja okularu 30x do tego modelu powoduje tę przykrą wadę.

Optolyth choć w tych wynikach wypadł najsłabiej to jednak testowany model dostarczał świetnego obrazu, w którym jedynie oko wprawionego poszukiwacza wad obrazu może doszukać się drobnych niedociągnięć. Optolyth to znana i zasłużona niemiecka firma, choć w cieniu osławionego austriackiego Swarovskiego i też niemieckiej Leici. Jak widać z porównania ze Swarovskim w klasie lunet ze szkłami fluorytowymi jest ogólnie zbliżona jakością, ustępując znacznie jedynie w abberacji chromatycznej i szerokości pola widzenia. Jasność obrazu jest nawet lepsza niż w Swarovskim. Można więc śmiało mówić, że Optolyth to firma z czołówki światowych producentów sprzętu optycznego do obserwacji przyrodniczych.

Na koniec chciałbym też napisać o zaletach okularu 30x w porównaniu do popularnych zoomów. Obraz o powiększeniu 30x jest moim zdaniem optymalny, wystarczająco mocno powiększony a jednocześnie jasny, z szerokim polem widzenia i większą głębia ostrości. Zoomy choć są bardziej uniwersalne i mogą dawać zadawalający obraz nawet przy powiększeniach 60x, to nie zapewniają takiego komfortu i przyjemności obserwowania jak szerokokątne 30-tki.